KRUSZEWO LATEM, czyli przewodnik po najwyżej położonym mieście Macedonii

Facebooktwitter
Kurszewo latem
Kurszewo latem pochmurnego poranka w lipcu 2019 roku

W moim kolejnym wpisie z wakacyjnego, trzytygodniowego wyjazdu na Bałkany zabieramy Was znowu do Macedonii. W wakacje zeszłego roku postanowiłem zrobić sobie wielką objazdówkę po Czarnogórze, Kosowie, Albanii i właśnie kraju papryki i wina. Wcześniej, bo w czerwcu wybrałem się kolejny raz na tydzień do Bośni i Hercegowiny, gdzie w niesamowitym upale zwiedzałem moje i Wasze Sarajewo, stolicę Hercegowiny – Mostar, a także Medziugorie, Jablanicę oraz Tuzlę.

Obawiałem się, że w lipcu będzie bardzo gorąco, tak jak było w Bośni w czerwcu. Jednak pogoda okazała się całkiem znośna. W górach Montenegro, w Durmitorze i Żabljaku temperatury były zupełnie akceptowalne. W Alpach Albańskich, o których mogliście przeczytać w jednym z poprzednich wpisów, było już gorąco. Potem udałem się z Tirany do macedońskiej Pelagoni. Ta historyczna kraina leżąca na południowym końcu kraju, zaraz przy granicy z Grecją, jest poza turystycznym szlakiem. Mnie to bardzo odpowiadało i pięć dni w Prilepie, który był moją bazą wypadową, było bardzo udane. Podczas jednego z nich wybrałem się na ponowną wycieczkę do Kruszewa. Kruszewo zwiedzałem już wcześniej, w grudniu 2018 roku. Jednak była to zima a ja zdecydowanie bardziej wolę lato. Zatem udałem się na prilepski dworzec autobusowy, kupiłem bilet i wsiadłem do porannego busika.

Jedną z rzeczy, które mnie bardzo pozytywnie kiedyś zaskoczyły w Macedonii, jest sprawna i użyteczna komunikacja samochodowa. W czasie, gdy wielokrotnie bogatsza Polska w zasadzie zlikwidowała swoje PKS-y (w moim rodzinnym Mielcu tamtejszy PKS upadł kilka lat temu, kolej nie dociera do mnie od lat kilkunastu), Macedonia utrzymuje w całkiem znośnej kondycji to, co transportowo odziedziczyła po byłej Jugosławii. Tak, jak w Czarnogórze, bez samochodu dotrzemy w zasadzie prawie wszędzie i nie będzie to duży problem. Powiedziałbym, że mniejszy niż np. w Bieszczadach poza wakacjami. Sama trasa z Prilepu jest bardzo ciekawa. Najpierw jedziemy przez malutkie wsie, by dopiero potem zacząć wspinaczkę do najwyżej położonego miasta kraju, jakim jest Kruszewo. Gdy ja przybyłem tutaj lipcowego poranka, było pochmurno i całkiem chłodno.

 

Zwiedzanie Kruszewa, czyli małe jest piękne

 

Kruszewo przywitało mnie mało letnią pogodą, ale zważywszy na wcześniejsze upalne dni w Alpach Albańskich, Szkodrze i późniejsze w Kosowie, był to dobry moment, żeby trochę odetchnąć. Leżące na wysokości 1250 m n.p.m. miasto uważane jest niekiedy za najwyżej położone na całych Bałkanach. Dziś ma charakter miasta-muzeum, dumnego ze swej bohaterskiej przeszłości. Ładne stare miasto z labiryntem wąskich uliczek oraz wiekowe domy, utrzymane w charakterystycznym stylu sprawiają, że spacer po Kruszewie jest bardzo przyjemny. Wśród zabytków Kruszewa mogę wymienić zbudowaną w samym centrum miasta cerkiew św. Mikołaja. Pierwotnie postawiono ją w 1832 r., lecz została spalona w czasie powstania ilindeńskiego w 1903 r. Wkrótce potem ją odbudowano, choć nieco w innym stylu. Z pierwotnego wyposażenia cerkwi zachowała się tylko drobna część, w tym kilka ikon, które są prezentowane w Muzeum Powstania Ilindeńskiego. W 2003 roku z okazji setnej rocznicy wybuchu rebeli w cerkwi poświęcono nowy ikonostas, który ma upamiętniać zarówno samo powstanie, jak i pierwotny rzeźbiony w drewnie ikonostas autorstwa Petre Filipowskiego. Obok świątyni stoi dzwonnica z wbudowanym zegarem miejskim.

Powstanie ilindeńskie i Republika Kruszewska

Kruszewo szczyci się tym, że właśnie tu powstała pierwsza republika na całym Półwyspie Bałkańskim. Miało to miejsce podczas tzw. powstania ilindeńskiego. Powstanie skierowane przeciwko panowaniu tureckiemu rozpoczęło się 2 sierpnia 1903 r., w dzień świętego Eliasza (Ilija-stąd nazwa). W Kruszewie, które stanowiło jedno z centrów walk, sukces buntowników był największy. Nocą 2 sierpnia grupa pod wodzą Nikoły Kruszewa po krótkiej walce wyzwoliła miasto spod władzy tureckiej i proklamowała niepodległość Republiki Kruszewskiej. Niestety, wkrótce nastąpił turecki kontratak, miasto zostało oblężone, a później zdobyte. Republika Kruszewska trwała zaledwie 10 dni. Jej powstanie jest jednak dla Macedończyków tak ważne, że wzmianka o tym pojawia się w tekście hymnu państwowego.

Kilka kroków dalej, przy targu owocowo-warzywnym znajduje się cerkiew św. Jowana, niegdyś cerkiew arumuńska. Obecnie pełni ona funkcję galerii ikon. Wewnątrz oprócz ikon prezentowane są także przedmioty i narzędzia, które w przeszłości służyły do ikonopisania. Znajdujące się tu freski powstały w 1627 r., pochodzą jednak z innej świątyni  – zostały przeniesione z cerkwi św. Atanazego z pobliskiej wsi Lokweni. Sama cerkiew św. Jowana została wzniesiona w latach 1897-1905.

W Kruszewie stoją poza tym jeszcze dwie cerkwie: najstarsza w mieście cerkiew św. Bogurodzicy z 1867 r. (na zachód od cerkwi św. Jowana) oraz cerkiew św. Trójcy z 1881 r. (w południowej części miasta, niedaleko hotelu Montana). Możemy także zajrzeć do Galerii Malarstwa im. Nikoły Martinoskiego. Nikoła Martinoski jest współtwórcą współczesnego macedońskiego malarstwa portretowego i jednym z najwybitniejszych malarzy współczesnych. Często sięgał do motywów związanych z Kruszewem. Galeria mieści się w rodzinnym domu artysty. Sam dom jest ciekawym przykładem starego, XIX-wiecznego budownictwa. Wewnątrz możemy zobaczyć rozmieszczone tematycznie zbiory obrazów Martinoskiego, a także prezentację wyposażenia typowego domu z XIX wieku oraz stroje ludowe. Gdy obejrzałem zabytkowe serce miasta, udałem się w kierunku pomnika powstania ilindeńskiego i Republiki Kruszewskiej.

 

 

Pomnik powstania ilindeńskiego i muzeum Tosze Proeskiego

 

Kiedy zwiedzałem Kruszewo pierwszy raz, był to początek stycznia i wtedy było za zimno, żeby miasteczko dokładnie poznać. Dlatego w wakacje zdecydowałem się nadrobić zaległości i obejrzeć to, czego w zimie nie dałem rady. Interesujący z architektonicznego punktu widzenia jest pomnik powstania ilindeńskiego. Znajduje się on w północnej części miasta, przy drodze wiodącej w kierunku Jeziora Kruszewskiego. Pomnik ma oryginalny, futurystyczny wygląd – przypomina kulę z wychodzącymi z niej promieniami. Okna umieszczone na końcu krótkich, ściętych promieni ozdobione są witrażami. Wewnątrz znajduje się grób Nikoły Karewa, przywódcy Republiki Kruszewskiej. Pomnik otoczony jest parkiem. Miejsce o nieco innym charakterze jest natomiast poświęcone Tosze Proeskiemu. W nowoczesnym pawilonie niedaleko pomnika powstania ilindeńskiego jest jego muzeum.

Proeski reprezentował Macedonię (obecnie Północną) w konkursie piosenki Eurowizja 2004 w Stambule (gdzie zajął 14 miejsce), był także ambasadorem muzycznym UNICEF-u. W trakcie swojej kariery muzycznej stał się bardzo popularny na całych Bałkanach. Zginął śmiercią tragiczną w wieku zaledwie 26 lat w wypadku drogowym w Chorwacji. Jego grób możecie obejrzeć w Kruszewie, mieście gdzie spędził większość swego dzieciństwa. Ja po ujrzeniu opisanych miejsc udałem się z powrotem do serca miasta. Zgłodniałem a w miasteczku, zjemy tanio i dobrze. Udałem się do restoranu na sarmę, herbatę owocową i sałatkę szopską. Na koniec dnia planowałem udać się busikiem do Bitolii, by tam poznać na własne oczy jedno z najpiękniejszych stanowisk archeologicznych na półwyspie. Heraklea Lyncestis ujrzeliście już w moim poprzednim wpisie. Teraz Was zapraszam do informacji praktycznych, filmiku, panoram i galerii zdjęć 🙂 🙂 🙂

 

Kruszewo – informacje praktyczne

 

  • Miasto leży w sercu historycznej krainy zwanej Pelagonią. Oddalone jest o 160 kilometrów od Skopja, 33 kilometry od Prilepu i 53 km od Bitolii. Najpewniej z jednego z tych trzech miast do Kruszewa dotrzecie. Ja za każdym razem najpierw jechałem pociągiem ze stolicy kraju do Prilepu i stamtąd mamy sporo małych lokalnych busików do miasta Tosze Proeskiego;
  • Rozkład jazdy i ceny autobusów Skopje-Kruszewo-Skopje w tabelce:
Relacja autobusuSkopje-KruszewoKruszewo-Skopje
Odj.7.45, 16.455.30, 15.00
Przyj.10.30, 19.308.15, 17.45
Cena370 MKD (25,30 zł)370 MKD (25,30 zł) lub
530 MKD (36,24 zł) T/P
PrzewoźnikPelagonija TransPelagonija Trans
  • Znacznie więcej możliwości daje nam dojazd do Kruszewa z Prilepu. Busiki relacji Prilep-Kruszewo w lecie 2019 roku odjeżdżały o 7.25, 9.35, 11.40, 14.45, 16.40 i 19.30. Powroty z Kruszewa do Prilepu były o: 6.25, 8.40, 10.20, 12.30, 15.20, 17.30. W niedziele są tylko trzy kursy tam i z powrotem: 8.40, 12.30, 17.30 w relacji do Prilepu, a do Kruszewa o 9.35, 14.45, 19.30. Niestety, do Bitolii obecnie funkcjonują tylko dwa kursy dziennie o godzinie 7.20 i 14.40 a z powrotem o 12.20 i 16.30. Rozkłady podane na BalkanViator są jak prawie zawsze zresztą, wyssane z palca;
  • Gdzie zjeść w Kruszewie? Miasteczko jest pełne knajpek serwujących przepyszne, macedońskie jedzenie. Ja mogę polecić wszystkie, do których zajrzałem, ale najbardziej do gustu przypadł mi Restoran Sape. Świetne żarełko w fantastycznej cenie:

 

Kruszewo i Pelagonia na filmie (PLAY)

 

 

Galeria zdjęć (KLIK)

 

 


Jeżeli podobał Ci się wpis oraz Kruszewo a chciałbyś więcej informacji, zdjęć oraz filmów zapraszamy do wsparcia bloga i  polubienia NASZEGO FEJSBOOKA. Dziękujemy 🙂 🙂 🙂


 

ZAPRASZAMY, POZNAJCIE LEPIEJ PIĘKNĄ MACEDONIĘ 🙂 🙂 🙂

 

 

Przejdź do komentarzy

Facebooktwitter