PIĘKNE CZERNIOWCE — UPALNA STOLICA BUKOWINY WITA WAS I NAS

Czerniowce, stolica Bukowiny były miejscem, gdzie spędziliśmy trzy dni podczas zeszłorocznej wyprawy na Ukrainę. Mieliśmy w planie udać się do Kamieńca Podolskiego, na Bukowinę oraz w Karpaty Ukraińskie i do Użhorodu. Pierwszym miejscem, które odwiedziliśmy, były właśnie Czerniowce. Miasto jest stolicą Bukowiny – jest to rejon obecnie będący pograniczem rumuńsko-ukraińsko-mołdawskim, gdzie ścierają się wpływy tych trzech państw, języków i kultur. Jest to kraina łagodnych wzgórz, drewnianych domków, pięknych obudowanych studni oraz niekończących się pól kukurydzy i słonecznika.

Nie wiedzieliśmy tak naprawdę co nas tutaj czeka. W polskiej blogosferze, oprócz Kami i jej Reszty Świata, jest niewiele informacji. Zresztą, nawet czytając przewodnik Bezdroży wydawało nam się, iż niedużo osób tu dociera. Zatem pewnego ciepłego majowego popołudnia mój przyjaciel Bartek dosiadł się do pociągu do Przemyśla i wyruszyliśmy. Czerniowce mieliśmy osiągnąć dopiero kolejnego dnia rano, wcześniej podróżując nocnym pociągiem z Kowla, do którego wsiedliśmy we Lwowie.

Cała noc minęła dobrze, udało nam się nawet wyspać i oto rankiem ujrzeliśmy Bukowinę: biedne wsie, malutkie gospodarstwa rolne, pola upraw i łagodnie falujące wzgórza w oddali. Pociąg leniwie turkotał kołami o szyny, zatrzymując się prawie na każdej stacyjce. Linia przypominała nasze dawno zapomniane, wiejskie trasy kolejowe. Dotarliśmy do celu i pierwsze co ujrzeliśmy to ładny dworzec kolejowy, z którego odjeżdża bardzo mało pociągów.

Dworzec kolejowy Czerniowce — Poranek na dworcu Czerniowce

Czerniowce zwiedzanie

Wrażenie było dziwne: trochę – swojsko i nieswojsko, ale trafiliśmy na środek lata w maju. Wstawał piękny, gorący dzień i byliśmy oszołomieni jak tu jest ciepło. Prawdopodobnie termicznie Bukowina jest dużo gorętsza niż Polska. Samo miasto jest dziedzictwem i wypadkową krzyżowania się wielu kultur i narodowości: Ukraińców, Żydów, Polaków, Rumunów i Mołdawian.

Stolica Bukowiny od zawsze była pograniczem w sensie geograficznym i społecznym. Obecnie leżą w granicach nowej, niepodległej Ukrainy, ale jak dla nas, znacznie bardziej przypominają Rumunię i rzeczywiście, zarówno zabudowa oraz sam ich charakter, jest zupełnie inny niż we Lwowie czy Kijowie. Nie jesteśmy jakimiś wielkimi fanami zabytków, ale ich lista tutaj jest naprawdę długa i chciałbym przytoczyć tylko najważniejsze:

piękny Ratusz z 1887 roku ( na zdjęciu głównym );
wspaniały budynek Teatru Muzycznego im. O. Kobylańskiej z 1905 r. ;
Żydowski Dom Ludowy z 1908 r. ;
Rumuński Pałac Narodowy z 1938 r ;
Teatr Żydowski z 1897 r ;

Czerniowce - Ratusz — Czerniowce mają naprawdę fajny Ratusz

Ulica Olgi Kobylańskiej jest pięknym deptakiem

Miasto – stolica Bukowiny – w przeciwieństwie do Lwowa, jest naprawdę zadbane, a deptak robi bardzo dobre wrażenie. Na pewno na odbiór przez nas tego miejsca miała także fantastyczna pogoda. Mieliśmy zarezerwowane trzy noclegi, z tego jeden dzień chcieliśmy przeznaczyć na wycieczkę do Kamieńca Podolskiego. Pierwszego dnia zameldowaliśmy się w hotelu i wyruszyliśmy zobaczyć „Mały Wiedeń”, jak Czerniowce były kiedyś nazywane.

Bardzo ładne jest samo centrum, wrażenie robi historyczna zabudowa i ma się wrażenie, że nie jesteśmy ani na Ukrainie ani w Rumunii. Schodząc w dół w kierunku dworca kolejowego można podziwiać bezkresne pola Bukowiny. Był dopiero początek maja a tu niespodzianka: wszędzie świeże truskawki, w cenie 3 zł za kilogram, więc mieliśmy także okazję spróbować pierwszy raz tamtego roku tych owoców. Wieczór spędziliśmy przyglądając się jak mieszkańcy spędzają sobotę. Ciekawym zwyczajem chyba wszystkich miast ukraińskich jest pokazanie się na głównej ulicy/alei/deptaku/placu w weekendowy wieczór. Chyba całe miasto paradowało. Mieliśmy wrażenie, że tylko i wyłącznie po to aby się przejść kilka razy tam i z powrotem. Taką akcję zaobserwowałem wcześniej już kilka razy między innymi w Mukaczewie i Użhorodzie. Do dziś dnia za bardzo nie wiem o co w tym chodzi.

Wieczór na deptaku – ilustracja opisanego przeze mnie zjawiska

Czerniowce i okoliczne atrakcje:

Największą z atrakcji, jaką mogą poszczycić się Czerniowce, jest dawny Pałac Metropolitów Bukowińskich obecnie uniwersytet czerniowiecki, któremu poświęcę osobny wpis.
Pobyt nam minął bardzo leniwie i przyjemnie, ja wybrałem się następnego dnia na wycieczkę po okolicy – pociągiem do Wyżnicy, gdzie znajduje się Park Narodowy. Pierwszy raz jechałem pociągiem gdzie w środku nie otwierało się żadne okno i trochę obawiałem się jak to będzie… Na szczęście dało się jakoś wytrzymać. Miałem okazję, ponieważ to była niedziela, zobaczyć mieszkańców wsi ubranych w tradycyjne stroje ludowe. A także trafiłem na jakiś lokalny festyn w mieście. Kolejne ponad dwie godziny w zamkniętym składzie bez okien, poruszającym się ruchem jednostajnie spowolnionym z prędkością ok. 20 km/h przerosło nawet mnie, więc wróciłem marszrutką. W międzyczasie była lekka burza i Czerniowce po moim powrocie pachniały deszczem i świeżą zielenią. Następnego dnia udaliśmy się do Kamieńca Podolskiego, a potem w Karpaty Ukraińskie. Na relację z tych miejsc także zapraszamy.

Czerniowce – informacje praktyczne

gdzie spać w Czerniowcach? Nocowaliśmy w Hotel City Club European. Fantastyczny standard i warunki, za równie dobrą cenę. Bardzo polecamy, mimo że nie jest to centrum, to właściwie spod samego budynku odjeżdżają marszrutki i trolejbusy. Miejsce za to jest blisko dworca autobusowego.
Komunikacja miejska składa się z trolejbusów i marszrutek. Ceny są śmiesznie niskie – bodajże 1,5 hrywni ( 22 grosze ) za ten pierwszy i 4 za busika. Spod dworca kolejowego dojedziemy do centrum trajtkiem z przystanku naprzeciwko stacji. Niestety obydwa środki transportu są niemiłosiernie zatłoczone.
jak dojechać do Czerniowców? Piękny dworzec kolejowy oferuje następujące połączenia bezpośrednie dalekobieżne:

Z Czerniowiec do:	Lwowa	Kijowa	Odessy	Kołomyi
Godziny odj:	00.28, 6.11, 15.37	00.28, 19.55	15.37	00.28, 04.54, 06.11, 08.40, 14.40, 15.37
Godziny przyj:	06.30, 09.51, 20.58	18.52, 08.07	09.44	01.43, 06.57, 07.10, 10.54, 16.49, 17.02
Cena:	ok 150 uah (23 zł)	ok 200 uah (30zł)	ok 270 uah (40 zł)	ok 100 uah za skład dalekobieżny
Uwagi:		w wag. sypialnym kl.2	w wag. sypialnym k.2

Szczegółowy rozkład PRZYJAZDÓW I ODJAZDÓW. Podróż koleją w ukraińskich warunkach jest wybitnie zalecana, ponieważ nawet najtrwadsi podróżnicy mogą nie wydolić w słynnych warunkach marszrutek. Co ciekawe, jest nawet bezpośrednie połączenie do Moskwy.
Bilety na podróże dalekobieżne kupujemy w kasach w hallu głównym, natomiast na relacje lokalne ( podmiejskie po ukraińsku ) w lewym skrzydle budynku, patrząc od strony peronów. Mamy także możliwość skorzystania z przechowalni bagażu.
Jeżeli chcemy udać się w Karpaty, musimy pojechać do Kołomyi i tam wsiąść w pociąg do Rachowa, ewentaalnie w busika, których jednak NIE POLECAMY.
Dojazd z Polski jest bardzo prosty: we Lwowie wsiadamy w jeden z kilku bezpośrednich składów na Bukowinę.
Natomiast nie wszędzie dotrzemy po szynach – do Rumunii (Suczawy), Mołdawii (Kiszyniowa) i Kamieńca Podolskiego niestety jesteśmy zmuszeni skorzystać z usług żółtych busików. Malutka avtostancja oferuje mnóstwo połączeń: szczegółowy ROZKŁAD JAZDY WRAZ Z CENNIKIEM. W komunikacji wewnętrznej dotrzemy także do: Uzhorodu, Lwowa, Iwano-Frankowska, Kołomyi, Kijowa i wielu innych miast kraju. Jest to główny dworzec autobusowy. Natomiast są jeszcze dwa mniejsze, obsługujące ruch lokalny.