KŁODZKO — STOLICA ZIEMI KŁODZKIEJ i Sudetów Wschodnich w pięknym przewodniku

Facebooktwitter
Jesienne Kłodzko październikowego poranka
Jesienne Kłodzko październikowego poranka

Dziś przygotowałem dla siebie i dla Was kolejny wpis z naszej jesiennej wędrówki po moim Dolnym Śląsku. Mam to szczęście, że mieszkam w regionie, który uchodzi oraz chwali się, że jest najpiękniejszy i najciekawszy w Polsce. Zniesmaczony amerykańską licytacją na wszystko, co najlepsze w polskiej blogosferze podróżniczej, podchodzę z dalekim dystansem do takich określeń.

W dzisiejszych czasach i na współczesnych blogach młodych „podróżników” wszystko musi być naj: najlepsze 10 zamków na Słowacji, najlepsze 10 miejsc w Oświęcimiu, najlepsze 10 knajp w Budapeszcie… Kiedyś, jeszcze w latach 90, zwiedzane miejsca były po prostu albo piękne, albo ładne a czasami interesujące lub wręcz odwrotnie – brzydkie i nieciekawe. Dlatego ja nie wiem, czy Dolny Śląsk jest w czymkolwiek naj – na pewno jest piękny i ciekawy. Kłodzko i sama Kotlina Kłodzka jest jego integralną i absolutnie wyjątkową częścią. Wcześniej zabraliśmy już Was do Srebrnej Góry, wspaniałej twierdzy Srebrna Góra pięknego Lądka-Zdroju oraz najpiękniejszej stacji klimatycznej Dolnego Ślaska – Międzygórza. Dziś czeka na Was i na mnie Kłodzko. Stolicę i najważniejsze miasto Kotliny Kłodzkiej miałem okazję odwiedzać wielokrotnie na przestrzeni ostatnich 15 lat. Zobaczycie, co przez ten czas tam zobaczyłem i jak Kłodzko wygląda i co oferuje turyście obecnie.

Czy wiedzieliście, że…

Malutkie Kłodzko zapisało się na kartach historii jako stolica hrabstwa kłodzkiego. W 1458 roku czeski król Jerzy z Podiebradów przekształcił Ziemię Kłodzką w autonomiczne hrabstwo kłodzkie. Nadał je swojemu synowi Henrykowi a miasto, obdarzył licznymi przywilejami. Nazwa hrabstwo kłodzkie (Grafschaft Glatz) była potocznie używana aż do 1945 roku i dziś jest także przywoływana w celach promocyjnych.

Pierwszy raz w mojej świadomości Kłodzko zaistniało podczas pamiętnej powodzi 1000-lecia w lipcu 1997 roku. Miałem wtedy 15 lat i na Podkarpaciu wszyscy z przerażeniem oglądaliśmy miesiąc walki z żywiołem na Dolnym Śląsku i Opolszczyźnie. Wtedy o Kłodzku mówiła cała Polska. Zgodnie z przepowiednią jasnowidza Filipka z Bystrzycy Kłodzkiej, Nysa Kłodzka w ciągu kilku godzin wezbrała o 7 metrów, zalewając duża część miasta, łącznie z klasztorem i kościołem franciszkanów.

Walka miasta z wielką wodą trwała prawie miesiąc. Od tamtych wydarzeń minęło już więcej, niż 20 lat, jednak skutki potopu jeszcze są cały czas w mieście gdzieniegdzie widoczne. Kłodzko istniało także w świadomości wszystkich Mielczan i całego Mielca. Przez kilkadziesiąt lat oraz długi czas po 1989 roku PKS Mielec utrzymywał jako swoje najdłuższe połączenie autobusowe relację Mielec-Kłodzko-Mielec. Do dziś dnia pamiętam to miłe uczucie, kiedy pierwszy raz w życiu w 2001 roku wysiadłem na stacji Kłodzko Miasto a tam na parkingu dworca PKS, stał mielecki jelcz PR-10. Dziś przedsiębiorstwa komunikacji samochodowej  w Mielcu, tak samo, jak kolei, nie ma już w ogóle. PKS Kłodzko podobno ledwie zipie, ale cały czas jeszcze funkcjonuje.

Zwiedzanie i zabytki Kłodzka

 

Zwiedzanie i zabytki Kłodzka rozpoczniemy od momentu wyjścia z pociągu lub autobusu na dworcu Kłodzko Miasto. Z samych peronów jest bardzo ładny widok na starówkę. Mostem Żelaznym przekroczymy Nysę Kłodzką i po naszej lewej stronie będziemy mieli kościół Matki Boskiej Różańcowej. Barokowy gmach z dwiema wieżami tworzy charakterystyczną dominantę tutejszej starówki. Szczególnie pięknie prezentuje się z mostu św. Jana. Gmach świątyni wzniesiono w czasie wojny trzydziestoletniej. Przebudowano go następnie w 1711 roku, przylega do niego barokowy klasztor franciszkanów. Zdecydowanie warto zajrzeć do środka. Ujrzymy tam bardzo ładne polichromie sklepienne kościoła i freski w dużym refektarzu. Są one prawdopodobnie dziełem Feliksa Antoniego Schefflera, wybitnego malarza śląskiego baroku. Od kościoła do rynku wiedzie wspaniały gotycki most św. Jana. Został wybudowany w latach 1281-1390 i jako żywo przypomina praski most Karola. Ozdabiają go XVII i XVIII-wieczne wotywne figury świętych. Co ciekawe powódź, która zniszczyła mnóstwo współczesnych konstrukcji, jego nie zdołała naruszyć. Przeprawa jest jednym  z moich ulubionych miejsc w mieście a widoki z niej bajkowe.

Podziemna Trasa Turystyczna im. Tysiąclecia Państwa Polskiego

Jedną z wielu atrakcji Kłodzka jest podziemna trasa turystyczna. Rozpoczyna się u stóp kościoła Najświętszej Marii Panny. Podziemny szlak o długości 600 metrów wiedzie przez średniowieczne piwnice kupieckie i wychodzi przy bramie kłodzkiej twierdzy. Czas jej przejścia to około 20 minut, ja ją zwiedziłem wiele lat temu, ale nie pamiętam, aby mnie jakoś szczególnie zachwyciła. 

Prosto z mostu idąc w górę, trafiamy na rynek w Kłodzku. Najcenniejsze kamienice stoją w południowej pierzei placu. Niestety, całą północną jego część wyburzono w czasach PRL-u. Centralną część rynku zajmuje okazała siedzib władz miejskich. Piękny ratusz pochodzi z końca XIX wieku. Gotycka wieża z galeryjką widokową jest jego najstarszą i najmniej zmienioną częścią.

Z drugiej jego strony stoi wspaniała maryjna grupa wotywna z 1680 roku, ufundowana przez mieszczan dla upamiętnienia pożaru i epidemii, które wtedy zebrały śmiertelne żniwo. Kłodzko i jego główny plac miasta robi bardzo sympatyczne wrażenie. Rynek mimo oszpecenia go paskudnymi wytworami PRL-u nadal można uznać za piękny. W lecie oraz na wiosnę przyciąga mnóstwo turystów. Jesienią i zimą panuje niczym niezmącony spokój. Zaraz obok niego, u stóp twierdzy, możemy zajrzeć także do kościoła Chrystusa Króla. Obecny jego budynek powstał w latach 1662-1700. W środku jednak nie ma nic specjalnego – wnętrza wypełniają współczesne witraże. Teraz jednak udamy się do najcenniejszego zabytku Kłodzka.

 

 

Kościół Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny

 

Jednak najwspanialszym i najpiękniejszym zabytkiem, jaki ma Kłodzko jest kościół NMP. Jest to jedna z najpiękniejszych gotyckich świątyń w Polsce. Obecna kamienna budowla powstała na przełomie XV i XVI wieku na miejscu XII-wiecznego kościoła Joannitów. Wzniesiono ją z inicjatywy arcybiskupa Pragi, Arnosta z Pardubic. Trójnawowa bazylika ma 62 metry długości i 22 metry szerokości. Zachodnią fasadę kończą dwie charakterystyczne wieże. Natomiast największe zaskoczenie czeka nas w środku. Na górze ogromne wrażenie robią gwiaździste i krzyżowe sklepienia, wypełnione barokowymi sztukateriami. Wyposażenie świątyni pochodzi z czasów jezuickich. Najwybitniejszymi dziełami są: ołtarz z 1729 roku oraz ambona i zdobione konfesjonały. Są one dziełem Michała Klahra z Lądka-Zdroju, najwybitniejszego rzeźbiarza Kotliny Kłodzkiej. Miłośników sztuki sakralnej zachwyci wyrzeźbiona w surowym drewnie XIV-wieczna Madonna z Czyżykiem w kaplicy św. Jakuba. Wokół kościoła wznoszą się zabudowania dawnego kolegium jezuitów i seminarium.

Kult maryjny w Kłodzku

Kościół Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny w Kłodzku był ośrodkiem silnego kultu maryjnego. W 1310 roku Matka Boska podobno objawiła się tutaj Arnostowi z Pardubic. Jak głosi legenda, gotycka figurka zwróciła swe oblicze w jego stronę. Arnost w momencie cudu był młodzieńcem, ale pod wpływem tego zdarzenia zawędrował aż na fotel arcybiskupa Pragi. Po latach wybudował właśnie ten kościół. Stojąca dziś na ołtarzu figurka nie jest niestety tą, która poruszyła się dla przyszłego biskupa. Pochodzi  ona z XV wieku.

Jeśli chodzi o nasze wrażenia, to wnętrza kościelne wyglądają nawet lepiej niż na słowa na kartach przewodników. Zwiedzając Kłodzko, bezwzględnie trzeba tutaj zajrzeć. Przed nami przed Wami jest jeszcze jedna atrakcja. Kłodzko słynie w obecnych czasach chyba przede wszystkim z ogromnej twierdzy. My o niej tutaj tylko wspomnimy, ponieważ samej fortecy, poświęcimy osobny wpis.

Twierdza Kłodzko góruje nad rynkiem i wyjściem z podziemnej trasy turystycznej. Obok bastionu w Srebrnej Górze uchodzi za najcenniejszy w Polsce zabytek sztuki fortyfikacyjnej. Do zwiedzania udostępniono fragment bastionu: odcinek chodników minerskich, trzy dziedzińce i taras widokowy. Twierdza jest założeniem obronnym, które było rozbudowywane przez setki lat. Jest ona ogromna i sama w sobie jest atrakcją przyciągającą mnóstwo zwiedzających.

Na koniec chciałbym powiedzieć, jakie są nasze odczucia, po wielokrotnych odwiedzinach miasta. Kłodzko wydaje się już lizać rany z pamiętnej powodzi. Pamiętam, że w 2002 roku robiły one mega przygnębiające wrażenie. Miasto stopniowo pięknieje, rewitalizuje swoje zabytki, stara się wykorzystać piękne położenie. Ja trzymam za te działania oba kciuki w górę. Bo Kłodzko jest o wiele piękniejsze i ciekawsze, niż sztucznie wypromowany za darmowe noclegi podczas zlotów podróżniczych blogerów Cieszyn. Na te ich kupione bzdury nie jeden się nabiera, tymczasem Cieszyn to zwykłe, trochę ładne miasto, które miało łeb do tego, aby kupić polskie towarzystwo blogowe i w ten sposób się wypromować. Kłodzko do tego łba nie ma. Wy jednak miasto warto, abyście zwiedzili.

 

 

Kłodzko – informacje praktyczne

 

  • Miasto leży w sercu Kotliny Kłodzkiej i jest idealnym punktem wypadowym do jej zwiedzania. Z Wrocławia dojedziemy nowymi i komfortowymi pociągami Kolei Dolnośląskich. Możemy dotrzeć także busami, jednak kolej to zdecydowanie lepsze i wygodniejsze rozwiązanie;
  • Z Kłodzka za pomocą autobusów lub pociągów bez większego problemu zwiedzimy bliższe i dalsze okolice, takie jak: pałac w Kamieńcu Ząbkowickim, Lądek-Zdrój oraz wspaniałe Międzygórze;
  • Niestety, w mieście od kilku lat nie działa już schronisko młodzieżowe PTSM, w którym kilkukrotnie miałem okazję spać i była to absolutnie najtańsza opcja noclegowa i idealna baza wypadowa dla grosikowych turystów, pragnących zwiedzać kotlinę;
  • Gdzie zjeść w Kłodzku? Ja polecam domowy bar mleczny Małgosia, zaraz przy wyjściu z dworca PKP – w przeciwną stronę niż do miasta, pizzerię Daria na rynku oraz bar mleczny pod Twierdzą Kłodzko;
  • Twierdzę Kłodzko oraz wszystkie informacje z nią związane opiszemy w osobnej notatce na wiosnę;
  • Rozkład jazdy PKS Kłodzko możecie sobie sprawdzić TUTAJ – KLIK;
  • Co zwiedzicie fajnego na Dolnym Śląsku koleją oprócz Kłodzka, dowiecie się z przewodnika turystyczno-kolejowego na blogu Kolej na Podróż TUTAJ – KLIK

 

Kłodzko w panoramach (KLIK)

 

 

Galeria zdjęć (KLIK)

 

 


Jeżeli podobał Ci się nasz wpis oraz Kłodzko a chciałbyś więcej informacji, zdjęć oraz filmów zapraszamy do wsparcia naszego bloga i  polubienia NASZEGO FEJSBOOKA. Dziękujemy 🙂 🙂 🙂 


 

ZAPRASZAMY POZNAJCIE LEPIEJ NIESAMOWITY DOLNY ŚLĄSK 🙂 🙂 🙂

Przejdź do komentarzy

Facebooktwitter