MACEDOŃSKI PRILEP, CZYLI CZY RZECZYWIŚCIE JEST TU AŻ TAK BRZYDKO ???

Facebooktwitter
Prilep
Prilep – mi się spodobał:)

Prilep był jednym z tych miejsc, które nie chciałem odwiedzić w Macedonii w grudniu, już niestety zeszłego roku. Miał być tylko przystankiem i to krótkim, w drodze do Kruszewa. Niestety, a może i na szczęście, wyszukiwarka połączeń autobusowych Balkan Viator po raz kolejny okazała się zupełnie niewiarygodna.

Mianowicie po udaniu się z Prilepu do Kuruszewa, miałem stamtąd po całym dniu zwiedzania, kontynuować podróż do Bitolii. Okazało się, że w niedziele do stolicy Pelagonii niczym już nie dojadę, mimo że wyszukiwarka pokazywała kilka połączeń. Takim to sposobem, jeszcze tego samego dnia, wróciłem obejrzeć Prilep.

W mieście nigdy wcześniej nie byłem. Przewodnik nie wspomina o Prilepie w specjalnie dobrych słowach. Trzy godziny, jakie miałem do autobusu do Bitolii, postanowiłem wykorzystać, aby pospacerować po mieście. Rzeczywiście, pierwsze wrażenie nie jest zbyt dobre. Droga z dworca autobusowego do centrum przypomina trochę najbiedniejsze, ukraińskie miasta. Dochodzę do niewielkiej rzeki. Następnie skręcam w lewo i zmierzam wreszcie w kierunku centrum. Rzuca mi się w oczy mnóstwo śmieci. Rzeczywiście, w grudniu jest tu trochę przygnębiająco. Jednak gdy docieram do centrum, to jest już znacznie lepiej.

Zwiedzanie miasta

 

Kilka godzin do autobusu do Bitolii postanawiam wykorzystać na spacer po centrum i na zwiedzanie miasta. Prilep, mimo że liczy tylko 60.000 mieszkańców, to jest trzecim co do wielkości miastem w Macedonii. Okazuje się także, że jest tutaj kilka interesujących rzeczy do zwiedzania. Pierwsza moją uwagę przykuwa stara czarszija. Mimo że niewielka i nie tak piękna, jak ta w Skopje, to niedzielnego popołudnia robi bardzo miłe wrażenie. Wprawdzie sklepy są zamknięte, ale dziwią mnie trochę wielkie reklamy black friday:) Widać nawet w Macedonii mamy szał wyprzedaży. Spacerem docieram do wieży zegarowej. Nieodłączny element tureckiego dziedzictwa jest i tutaj. Wydaje mi się trochę przekrzywiona i jest tak w istocie.

Obok niej znajdują się smutne, wypalone ruiny czegoś, co wyglądało kiedyś na meczet. Rzeczywiście są to resztki pochodzącej z 1475 roku świątyni. Została ona spalona w wyniku zamieszek  w 2001 roku. Robią one dość przykre wrażenie. Sama czarszija jest malutka, nieporównywalnie mniejsza niż ta w stolicy. Atmosfera za to jest bardzo fajna – kawiarnie i cukiernie pełne ludzi, ceny niższe niż w stolicy, Bitoli czy nawet Ochrydzie. Do czarszii dochodzi główny deptak  miasta. Udaje się na spacer także po nim. Robi bardzo przyjemne wrażenie. Oczywiście znajdzie się na nim kilka pomników, ale w ilości nieporównywalnie mniejszej niż w Skopje. Główny plac miasta okupują kafany i rzecz jasna ludzie.

Z interesujących zabytków mamy jeszcze tutaj pozostałości starej tureckiej łaźni, pochodzącą z 1871 roku cerkiew Przemienienia Pańskiego, Cerkiew Zwiastowania z 1838 roku oraz najnowszą z nich cerkiew św. Cyryla i Metodego. Z miejsc poza miastem a zdecydowanie wartych zobaczenia chciałbym wymienić tzw. wieże króla Marka. Nazwy tej używa się do określenia twierdzy, która góruje nad miastem. Prilepska forteca do dziś dnia należy do jednej z największych i najlepiej zachowanych tego typu budowli na całych Bałkanach. Nazwą tą określa się także piękne formacje skalne, która także górują nad miastem. Powstały w okresie paleozoiku, mają dziwaczne i fantazyjne kształty. Jedną z nich możemy podziwiać u podnóża wzgórza zamkowego. Niestety, ja miałem za mało czasu, aby udać się w te dwa miejsca i pozostaje mi to do nadrobienia latem.

Prilep – warto czy nie warto?

 

Ja uważam, że jednak zdecydowanie warto odwiedzić Prilep. Mimo że być może miasto nie do końca zachwyca architekturą, a betonowe centrum i bloki mogą wręcz odpychać, to zdecydowanie nadrabia atmosferą i okolicą. Bieda i śmieci w zimie rzucają się nieco w oczy, ale ja w żaden sposób nie byłem rozczarowany. Raczej miło zaskoczony. Nie spodziewałem się niczego i może będę trochę bluźnić, ale mi tu podobało się znacznie lepiej niż w Bitolii. Gdybym ja miał wybierać między tymi dwoma miejscami, wybrałbym Prilep. Mam też wrażenie, że w lecie musi być w ogóle znacznie fajniej.

Miasto ma jeszcze jedną, okoliczną atrakcję. Mianowicie pięknie położony klasztor Treskavec. Położony około 10 kilometrów od miasta. Jeśli będziecie mieli własny samochód lub wiedzieli jak tam dotrzeć, to warto udać się i tam. Jeszcze niedawno, korzystając z gościny mnichów, można było skorzystać z noclegu w klasztornych murach. W 2014 roku część zabudowań klasztornych strawił niestety pożar. Cerkiew pozostała nienaruszona, ale podobno możliwości noclegu już nie ma.

 

 Prilep – informacje praktyczne

 

  • Jak dojechać do Prilepu? Do miasta bez problemu dotrzemy samochodem, autobusem oraz pociągiem. Ci, którzy tak jak ja nie posiadają własnych czterech kółek, mogą wybierać między komunikacją autobusową i kolejową;
  • rozkład jazdy autobusów Skopje-Prilep-Skopje oraz Prilep-Bitola:
RelacjaSkopje-PrilepPrilep-SkopjePrilep-Bitola
Odj.4.15, 6.00, 7.45, 9.00, 11.00, 13.30, 14.00, 15.00, 15.30, 16.30, 16.45, 17.00, 18.00, 19.00, 21.005.30, 6.05, 6.30, 9.30, 10.50, 12.47, 14.30, 15.35, 18.00, 18.304.30, 6.00, 7.02, 7.25, 8.20, 8.40, 9.06, 9.45, 10.16, 12.15, 17.50, 19.05, 20.30
Czas jazdy1,5-2 godz.1,5-2 godzok 1 godz
Cena↑ 370 MKD (25 zł)
⇅ 500 MKD (35 zł)
↑ 370 MKD (25 zł)
⇅ 500 MKD (35 zł)
↑ 175 MKD (12 zł)
Uwagi
  • rozkład jazdy pociągów Skopje-Prilep-Skopje:
RelacjaSkopje-PrilepPrilep-Skopje
Odj.1.40*, 6.42, 14.30, 17.10*, 20.123.50, 6.00*, 13.34, 19.22, 21.40*
Przyj.3.55*, 9.34, 17.10, 19.17*, 23.136.35, 8.07*, 16.14, 22.05, 23.54*
Cena↑ 249 MKD (17 zł)↑ 249 MKD (17 zł)
Uwagi* kurs pospieszny (R), zawieszony do odwołania* kurs pospieszny (R), zawieszony do odwołania

 

  • polecam pyszne i tanie cukiernie na czarszii – za dosłownie grosze (40-50 denarów, 2.80-3.50 zł zjemy pyszne ciasta, kawy i lody). To te pyszności na zdjęciach:
  • dworzec autobusowy w Prilepie oraz odnowiona stacja kolejowa znajdują się praktycznie obok siebie. Do centrum spokojnym spacerem będziemy mieli jakieś 15-20 minut. Na dworcu kolejowym nie ma nic, natomiast u autobusów jest kawiarenka oraz poczekalnia i kasy biletowe;
  • dla miłośników imprez w lipcu organizowany jest już od 15 lat festiwal piwa. Podczas imprezy w trakcie 3-4 dni złoty trunek leje się strumieniami, przyjeżdża dziesiątki tysięcy piwoszy a degustacje uatrakcyjniają występy zespołów bałkańskich. Dla fanów tego typu eventów – rzecz obowiązkowa;

 

 

Prilep w panoramach (KLIK)

 

 

Zdjęcia z Prilepu (KLIK)

 

 


Jeżeli podobał Ci się ten wpis i macedoński Prilep, a chciałbyś więcej informacji, zdjęć oraz filmów  zapraszamy wsparcia do nas i  polubienia NASZEGO FEJSBOOKA. Dziękujemy 🙂 🙂 🙂 


 

ZAPRASZAMY ABY POZNAĆ LEPIEJ PIĘKNĄ MACEDONIĘ 🙂 🙂 🙂

Przejdź do komentarzy

Facebooktwitter