STARI BAR, CZYLI STARY BAR — PIĘKNE MIASTO DUCHÓW I RUIN

Stari Bar czyli Stary Bar był jednym z miejsc, które zwiedziłem podczas majowego wyjazdu do Czarnogóry i Bośni i Hercegowiny. Niestety, prześladował mnie jakiś pech w tym kraju. Byłem miesiąc wcześniej – załamanie pogody. Byłem teraz – to samo:) Cóż, mówi się trudno – widać nawet w klimacie śródziemnomorskim, który jest jakby nie było podstrefą klimatu zwrotnikowego, można nie mieć pogody. Samo miejsce Stary Bar chciałem odwiedzić już wcześniej kilkukrotnie.

Niestety, nigdy nie udawało się. Tym razem, stwierdziłem, że naprawdę muszę tam dotrzeć. Zatem udałem się niedawnego, majowego popołudnia najpierw do Baru. Bar to brzydkie, portowe miasto, a także ostatnia stacja słynnej trasy kolejowej z Belgradu do Baru. Samo miasto, według mnie, nie ma w sobie nic, absolutnie nic, fajnego do zaoferowania przyjezdnym i turystom. Jest to typowe miasto z czasów prosperity byłej Jugosławii – czyli szerokie ulice, bloki, dość duży ruch samochodowy. Tym, co przyciąga tutaj turystów, jest właśnie Stary Bar czyli Stari Bar.

Według mojego gpsu, ze stacji kolejowej było nieco ponad 3 kilometry do tego miejsca. Postanowiłem nie czekać na autobus meditteran express tylko udać się na spacer. Tym bardziej, że pogoda była ku temu odpowiednia – nie padało i nie było gorąco. Używając skrótu, wypatrzonego od miejscowych, szybko znalazłem się na drodze prowadzącej do Stari Bar. Po drodze mogłem podziwiać piękną, śródziemnomorską roślinność. Idzie się cały czas pod górę, więc raczej nie jest to przyjemny spacer kiedy będzie tu typowy, bałkański skwar. Droga jest łatwa, ponieważ prowadzą nas drogowskazy w kierunku osady. Po drodze mijamy wielki, nowy meczet, który wręcz poraża swym ogromem. A także kilka ładnych, starych budynków. Coraz bardziej zbliżamy się w kierunku miejsca docelowego wędrówki, i pierwsze co mi się rzuciło w oczy to wielkie, piękne wapienne góry wokół.

Stary Bar – atrakcje

Sam Stari Bar tworzy jakby osobne, wymarłe miasto. Najpierw przechodzimy przez wąskie uliczki podgrodzia, zabudowane malutkimi domkami w orientalnym, albańskim stylu. Potem udajemy się przez bramę do wspaniałego, starego miasta. Niestety, w środku możemy podziwiać tylko kilka odrestaurowanych budowli. Reszta jest w stanie kompletnej ruiny. Według śmiałych zamierzeń, nastąpić ma prawie całkowita odbudowa tego miejsca i ma ono wyglądać jak drugi Kotor czy Herceg Novi. Nie bardzo wierzę w ich rychłą realizację, za to jeżeli rzeczywiście by się tak stało to z wielką stratą dla klimatu, który tu panuje. Stari Bar ma najważniejsze zabytki takie jak:

ruiny późnoromańskiego kościoła św. Mikołaja,
kościoła św. Wenerandy z XV wieku,
kościoła św. Katarzyny,
pałac biskupów z XII wieku, przekształcony w twierdzę,
oraz wiele innych obiektów

Niestety, tak naprawdę wszystkie te zabytki to są ruiny lub pozostałości, tego co kiedyś tutaj było. W większości przypadków dowiadujemy się, że jesteśmy przed takim a takim kościołem tylko z tabliczki o tym informującej. Do tej pory odbudowano tylko kilka budowli – między innymi amfiteatr oraz wieżę zegarową.

Poniżej miasta duchów, znajduje się tutejsza czarszija. Malutka bardzo, bo tylko kilka uliczek, ale klimatyczna. Jest tu parę cukierni, kilka restauracji, ale niestety w konobach ceny jedne z najwyższych jakie widziałem w całej Czarnogórze. Ciekawe jest to, że w kilku z nich widziałem napisy po polsku. Oznacza to, że w sezonie dociera tu sporo naszych rodaków. Zaskoczony byłem tym, że teraz przed sezonem było już sporo Rosjan i właściwie obok miejscowych, byli to jedyni zwiedzający. Domyślam się, że w wakacje jest na pewno sporo tłoczniej. Poza tym bardzo fajne jest położenie tego miasteczka – ogromne, wapienne góry wokół widać już ze stacji kolejowej w Barze. Sam Stary Bar jest fantastycznie ulokowany w super niedostępnym obronnym miejscu. W dole płynie górska rzeka, a nad nią jest miła restauracja. Myślę, że jeżeli będziecie w okolicy to warto tu zajrzeć chociaż na kilka godzin.

Stara oliwka

Będąc tutaj warto także zwrócić uwagę na ogromną ilość drzew oliwnych porastających okoliczne pola. W dawnej Czarnogórze podobno oznaką zamożności była właśnie ilość takich drzewek, jakie dana rodzina posiadała. Wspominam o tym, ponieważ dysponując autem możemy podjechać to jednej z atrakcji jaką ma Stary Bar. Mianowicie w osadzie Tomba rośnie ogromne i sędziwe drzewo zwane starą oliwką. Jest to jedno z najstarszych drzew w Europie. Ma podobno, co jest wręcz niewiarygodne, dwa tysiące lat.

Stary Bar – informacje praktyczne

jak dojechać do Starego Baru? Dotrzemy tutaj bez większego problemu – pociągami z Podgoricy do stacji końcowej jaką jest Bar. Rozkład jazdy składów z Podgoricy do Baru:

Z Baru do	Podgoricy	Z Podgoricy do Baru
Odjazdy	5.10, 6.40, 7.10, 9.03, 11.40, 14.05, 14.50, 16.50, 18.10, 19.50	5.30, 7.40, 10.10, 12.00, 15.20, 16.15, 18.31, 21.10
Przyjazdy	6.14, 7.39, 10.01, 12.44, 15.03, 15.48, 18.20, 19.15, 20.55	6.27, 8.42, 11.09, 13.00, 13.48, 16.24, 17.15, 19.30, 22.38
Cena	2 €	2 €

równie łatwo dotrzemy lokalnymi busikami z Petrovaca, Budvy czy Sutomore. Stacja autobusowa w Barze znajduje się w bezpośrednim sąsiedztwie dworca kolejowego. Stamtąd mamy autobusy podmiejskie z kierunkiem Stary Bar,
spod dworca kolejowego mniej więcej co pół godziny ( brak pisanego rozkładu jazdy ), odjeżdżają autobusy mediterran express, które dojeżdżają do dolnego Starego Baru. Cena to 1 €.
gdy nie ma upału można wybrać się na przyjemny spacer, natomiast ponieważ idzie się cały czas pod górę, to w gorąco lepiej jednak wybrać autobus lub własny samochód,
wejście na teren miasta duchów kosztuje 2 €,
na terenie wspomnianej wyżej dzielnicy bazarowej jest sporo restauracji, dwie cukiernie, sklepy z pamiątkami. Niestety w konobach ( restoranach ), ceny jakie widziałem były jedne z wyższych w całym kraju,
miejsce zdecydowanie różni się od Baru, który jest brzydkim portowym i przemysłowym miastem.

Stari Bar na filmie (PLAY)

Galeria zdjęć (KLIK)

Jeżeli podobał Ci się ten wpis i chciałbyś więcej informacji, zdjęć oraz filmów zapraszamy do wsparcia naszego bloga i polubienia NASZEGO FEJSBOOKA. Dziękujemy 🙂 🙂 🙂