EGZOTYCZNY ULCINJ, CZYLI NIETYPOWE ATRAKCJE POŁUDNIOWEJ CZĘŚCI CZARNOGÓRY

Facebooktwitter
Ulcinj stare miasto
Ulcinj w Czarnogórze – zaułki starego miasta

montenegro_route_mapUlcinj był najdalej na południe położonym miejscem w Czarnogórze do którego dotarliśmy. Jadąc tam z Petrovaca mieliśmy wrażenie, że udajemy się na zupełny koniec tego kraju i miejsce trochę prowincjonalne i oddalone od właściwej Czarnogóry. Ponadto, ponieważ miasto jest zamieszkane w większości przez Albańczyków, posiada zupełnie inny smak i klimat niż reszta kraju. Jest tu już po albańsku – hałas, gwar, mnóstwo ludzi i samochodów, klaksony, głośne dyskoteki i rzut beretem do Albanii. Ze względu na to, że jest tu znacznie taniej niż na północy wybrzeża, spotkaliśmy tutaj po raz pierwszy wielu naszych rodaków.

Jest tu także mnóstwo Kosowarów, natomiast właściwie nie zauważyliśmy ani Rosjan ani Serbów. Ceny, jak już wspomniałem, są znacznie niższe niż na północy i dotyczy to wszystkiego – od transportu poprzez jedzenie i zakwaterowanie. Miasto jest ciekawe, posiada piękne stare miasto – Kalaja, położone na wzgórzu, tuż ponad plażą miejską. Tam też się zakwaterowaliśmy. Widok z okna na morze był fantastyczny, natomiast codzienna wspinaczka była trochę męcząca. W Ulcinju przeszkadzał nam też trochę hałas i ogromne rzesze plażowiczów i turystów.

Można spacerować po okolicy podziwiając fantastyczne widoki na morze, a także trochę odpocząć od gwaru na deptaku – oglądać wielki błękit. Zaraz nad Kalają jest pięknie położony, prawosławny cmentarz – warto tam się udać.

Widok na Adriatyk w był fantastyczny. Ulcinj ma dwie plaże: Mala plaza w centrum – strasznie zatłoczona. Jest na końcu bulwaru  i raczej jej nie polecamy. Druga: Velika Plazaogromna, piaszczysta, największa na Adriatyku. Można tam się dostać busikami. Tam także są dzikie tłumy, ale można przespacerować się parę kilometrów aż do samej Albanii podziwiając w tle majaczące góry. Na plaży jest także baza kitesurfingu i ogromna ilość knajpek. Niestety w niektórych miejscach, zwłaszcza na końcu, walają się śmieci, które nieco psują odbiór tego miejsca. Niemniej jednak jest to fajne miejsce, zwłaszcza dla rodzin z dziećmi, gdyż jest bardzo płytko i można brodzić po kolana wiele metrów od brzegu. Na samym końcu znajduje się słynna Ada Bojana – wyspa nudystów, będąca w czasach byłej Jugosławii największą oazą nudyzmu nad całym Adriatykiem. Kilka zdjęć tutaj:

Jeszcze jedna plaża znajduje się na Starym Mieście – malutka i skalista. Na deptaku jest sporo restauracji, supermarket, poczta oraz mnóstwo sklepików i kramów. My polecamy w Ulcinj restaurację LA TAVOLA na początku deptaka. Serwują tam pyszne jedzenie za stosunkowo małe pieniądze: ogromne porcje i fajna obsługa, która lubi się mylić na korzyść klienta. Nam dwukrotnie nie policzono jednego dania. Mi bardzo smakowało spaghetti carbonara z ogromną ilością parmezanu. Byliśmy w jeszcze kilku miejscach, ale tam było najlepiej.

Wybór miejsc noclegowych jest ogromny – i nawet w szczycie sezonu nie będzie problemu, aby znaleźć wolne miejsce. My nocowaliśmy w Guest House Zuto – mamy średnią opinię, ponieważ gdy przyjechaliśmy, to okazało się, że podobno popsuła się elektryczność w naszym pokoju i będziemy musieli spędzić kilka dni u kuzynki właścicieli. Podejrzewamy, że po prostu mieli za dużo rezerwacji. Poza tym było ok, a widok z pokoju czy tarasu był super – wprost na morze. Polecamy także wycieczkę na piknik rybny – za 25 euro od osoby całodniowa wycieczka wraz z dwoma porcjami ryby i nieograniczoną ilością wina i rakii. Można także wybrać się do Albanii, która jest rzut beretem od Szkodry.

 

 Ulcinj – informacje praktyczne

 

  • Jak dojechać do Ulcinja? Miasto posiada dobre połączenia z resztą Czarnogóry jak i kilka połączeń do Szkodry. Dworzec autobusowy ma Ulcinj  dość daleko od centrum i o ile bez plecaków można spokojnie sobie na taki spacer pozwolić to z bagażem już jest dość ciężko.
  • Dojazd do i z Albanii z Ulcinja wygląda następująco:  Ulcinj – Szkodra, z Ulcinja o 6.30, 12.30 i 16.30, ale jest to połączenie niesprawdzone i dlatego na miejscu w Ulcinju trzeba bezwzględnie je zweryfikować. Najprawdopodobniej działa ono już na „albańskiej” zasadzie – czyli jeśli zbierze się odpowiednia ilość podróżnych to busik pojedzie. Bilet kosztuje 6 euro. W drodze powrotnej busiki ze Szkodry odjeżdżają o 9.00 i 16.00. Cena to 5 euro. Ponieważ w Albanii nie ma czegoś takiego jak dworce autobusowe to miejscem odjazdu jest placyk w centrum miasta przy skwerze z fontanną. Należy pytać miejscowych o: Sheshi Demokracia.

 

Ulcinj na filmie (PLAY)

 

 

Ulcinj galeria zdjęć (KLIK)

 

 


Jeżeli podobał Ci się ten wpis i chciałbyś więcej informacji, zdjęć oraz filmów zapraszamy do polubienia NASZEGO FEJSBOOKA. Dziękujemy 🙂 🙂 🙂 


 

 

ZAPRASZAMY ABY POZNAĆ LEPIEJ PIĘKNĄ CZARNOGÓRĘ 🙂 🙂 🙂

 

Przejdź do komentarzy

Facebooktwitter