Bałczik dziś będzie kolejnym punktem naszych wielkich bułgarskich wakacji. Kiedy wybieraliśmy się rok temu na trzy tygodnie do Bułgarii słońcem pisanej, zdecydowałem że przez te 21 dni postaram się, ujrzeć jak najwięcej. Jednocześnie nie zapominając, że to będą najprawdopodobniej jedyne nasze wakacje w 2020 roku. Szaleństwo spowodowane epidemią sprawiło, że żaden z zaplanowanych na wiosnę i […]
W naszym kolejnym wpisie z wyjazdu do Bułgarii w lecie zeszłego roku zabiorę Was na sam koniec Morza Czarnego. Tym razem poznamy malutkie, rybackie miasteczko na końcu świata, czyli Achtopol. Kiedy rok temu końcem lipca okazało się, że nie polecimy do mojej ukochanej Czarnogóry, postanowiłem wykorzystać ten fakt i zaplanować w miarę rozsądnie niemalże 3 […]
Sozopol jest kolejnym miejscem, które w części turystyczno-krajoznawczej, poświęconej Bułgarii, jakie chciałbym dziś Wam przybliżyć. W poprzednich notatkach poznaliśmy lub poznamy Warnę, Burgas, Nesebyr, Achtopol, Park Narodowy Pirynu, niesamowitą piryńsko-rodopską kolejkę wąskotorową. Jak już wiecie z poprzednich części mojej opowieści o Bułgarii, zeszłego roku latem w wyniku epidemicznych perturbacji, zamiast do Czarnogóry, Serbii, Macedonii czy […]
W moim kolejnym wpisie krajoznawczym z Bułgarii zabiorę tym razem Was do słynnego Nesebyru. Jak już wcześniej kilka razy wspomniałem, zeszłorocznego wakacje spędziłem nie Serbii, ani nie w Czarnogórze, lecz w krainie słońca, róż i słoneczników. Na blogu Bałkany stanowią jego najważniejszą i moją ulubioną część. Wielokrotnie na naszym fanpejdżu pytaliście się mnie czy pojawi […]
W moim, powstającym po bardzo długiej przerwie nowym wpisie na blogu, zabiorę Was do czarnomorskiej Warny. Warna ma w jakiś sposób miejsce wyjątkowe w mojej przygodzie z Bałkanami. Była jednym z pierwszych punktów, do jakich dotarłem w 2006 i 2007 roku, kiedy byłem pierwszy raz w tym rejonie świata. Wprawdzie najbardziej zapadł mi w sercu […]
W moim drugim wpisie z zeszłorocznych wakacji w Bułgarii zabiorę Was w podróż, na którą czekałem kilkanaście lat. Mianowicie wybierzemy się na pirińsko-rodopską kolej wąskotorową. Przejażdżka przez serce Rodopów chodziła mi po głowie od mojej pierwszej wizyty na Bałkanach. Od 2006 roku minęło dokładnie 15 lat. W moim sercu i pamięci na zawsze został pewien październikowy […]
W naszym następnym wpisie z zimowego wyjazdu do Królestwa Maroka zabierzemy Was do kurortu El-Jadida. Rok temu zwiedzając tan najbardziej przyjazny turystycznie kraj północnej Afryki, skupiliśmy się na jego wnętrzu. Wyjątkiem był jednodniowy wypad z Marrakeszu do Essaouiry. Był to absolutny strzał w dziesiątkę. Miasto było przepiękne a pogoda zarówno w grudniu, jak i w […]
W naszym trzecim wpisie z zimowej eskapady do Królestwa Maroka zabieramy Was do Chefchaouen. Szafszawan był już na naszej gorącej liście do zobaczenia rok temu. Jednak mieliśmy wtedy tylko tydzień i na północ kraju już nie udało nam się w ogóle zajrzeć. Rok później postanowiliśmy nadrobić te zaległości. Wtedy skupiliśmy się na Marrakeszu, pustynnym Ait Ben […]